Jak pewnie większość ja powiem szczerze że moim ulubionym przedmiotem w szkole jest w-f

No wiesz Piotruś... głupie pytanie, głupia odpowiedź ;] Myślę, znajdzie się niewiele osób, które wolałyby coś innego :) Ja też oczywiście jestem za naszym kochany w-f'kiem :D

Ja też jestem za Wfem!!! jako jedna z niewielu w naszej lubię też biole :P  ale generalnie Wf rulez!

a ja bede oryginalna: lubie chemie!

hmmmm... mi tam chemia nie lezy... tak samo jak fiza:/

O matko. Popieram white: chemia, biologia, fizyka ----> bleeee

A ja lubie matmę ;P Ale sie wybiłem!
Tylko Kwa*** mnie dobija, zaal

matme bym tez lubiła ale nasze lekcje są delikatnie mówiąc denne.....

Matma jako sam przedmiot jest zarąbista :P Ale nasza szanowna nauczycielka nam wszystko psuje :)

ej ale biola tez nie jest zła...

A ja lubie matmę jako sam przedmiot bo lekcji z naszą kochaną panią nie.

Basiu nie tylko ty....

Ja tam za matmą nigdy nie przepadałem nawet jak fajna pani była. A teraz jest jeszcze gorzej. Biologia jako tako gdyby pani taka upierdliwa nie była. "Ja tutaj rządze' <---- słowa bani P*****

Ja w podstawówce miałem taką "panią" od przyrody, że dzięki bardzo... Nie dość, że musieliśmy sami robić notatki to na każdej lekcji były pytane 3 osoby :( Szczerze mówiąc tu jest trochę lepiej :)

a myśmy mieli zajefajna pania z przyrody... i teraz tez nie jest źle

W podstawówce pani od przyrody ---> looz ;). Teraz już nie jest tak fajnie :D

Pani A***** w SP3 była genialna... pytała moze 2 razy w roku

Nas nie pytała ani razu :D

JA NIE NAWIDZĘ MATMY (CHWAŁA CI PIOTRUSIU ZA TO, ŻE MASZ TAKIE SAMO ZDANIE).
A pani K***** jescze bardziej.
Nie lubię bioli, w ogóle ludzie zo wy mi tu gadacie, ogólnie szkoła jest do bani i kropka.
Najlepiej to chodziłbym tylko na wf.
Chociaż, Hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm, weźmy pod uwagę wszystkie przedmioty:
J. Polski - fajnie się gada i śpi (ale to mozna robić w domu),
J. Angielski - Gdyby nie traktowała nas jak psy ("Siad", Zamknąć się") i doceniała nasze trio śpiewu angielskich kolęd (JA, KRZYSIU i BLACHOPEK) uszło by w tłumie.
Historia - nawet nie wiem co powiedzieć
Matma - NIE ZNOSZĘ, NIE NAWIDZĘ I JESZCZE RAZ NIE ZNOSZĘ
Biologia - Zaraz się popłaczę, DRABINĘ NAM SCHOWALI
Chemia - fajnie ogląda się tylko filmy i gada o łatwiznach
Gejografia - Szkoda gadać, pani (nawet nie wiem jak się nazywa, ale mniejsza z tym) gada tak sennie jakby śpiewała kołysankę
Fizyka - Byłoby nudno jak w Grodźcu za dnia, gdyby nie nasze turnieje w rzucaniu kulkami (szykuj się po feriach Blachopku)
Muza - Luzy, bo pani K****** zajmuje się tylko tym country-chórem
WOS - zaraz zemdleję
Rela - może być
Technika - narazie było nudno
Informatyka - tu za to jest ciekawie - elementy, sprawdzian, elementy, sprawdzian i tak w kółko
Wf - nawet pompowanie jest fajne
NO I NAWET NIE JEST TAK ŹLE POWINNI WIĘC WYCOFAĆ TYLKO: historię, matmę, biolę, gejografię, WOS, polski i to chyba wszystko, a nie!!:D Jeszcze godzinę wychowawczą - siedem godzin we wtorki to za dużo, sześć wystarczy:D
To by byo minimum, maximum to wywalić wszystko)

Piotrek nie pytała was ani razu?! ojojoj to zdeczka nie fair :P a co do alredona we wtorki ma być 7 godzin bo bym musiała czekać 1 godz na SKS :P:P:P

Nas nie pytała a według mnie powinni wycować wszystkie przedmioty oprócz w-f oczywiście xD

Najlepiej jakby w ogóle szkoły nie było, cały czas wolne ;D

Nie szkoła won, wf zostać, w jeden dzień tylko i to od 10 żeby się dało wyspać - 4 godziny grania, w końcu chyba nikt z tu piszących nie ma w domu sali gimnastycznej, gdzie by mógł w zimie se w nogę zagrać, oczywiście jeśli jest śnieg, bo bez niego da się grać.:P

ja bym spokojnie przeżyła jakby tylko wf był :P

Aaa tam, ja i tak zdania nie zmienię :D Jestem za tym żeby szkoły w ogóle nie było... A w zimie jak jest śnieg to można wypożyczyć halę ;]

Masz racje Blacha. Szkoły powinno nie być a hale sie wypozyczy kazdy sie dorzuci i looz xD

ja mam jeszcze problem ze wstawaniem rano jak jest szkoła xD

Nie tylko ty Asiu. Ja od początku życia mam problem ze wstawaniem xD

Witajcie w klubie, ale ostatnio mam chyba lepszy słuch, bo jeden głośny budzik w komórce wystarczy by mnie obudzić. Kiedyś potrzebne były aż trzy!!!!!!!!!!!!!!!

Ja mam najlepszy budzik pod słońcem mianowicie moja mama... czasem jeszcze tata ale wtedy mnie chamsko zwala z łóżka na podłoge jak nie chce wstać... takze generalnie mama :P

Mnie budzi budzik o godzinie 7.05 a wstaje o godzinie 7.35 naszczęście nie ma starszych w domu więc nikt mnie z łóżka nie zrzuca xD

No to masz sie dobrze :P najlepiej jak jest matma na początku bo mozna sobie pospac:P

Dokładnie. Chociaż przy tonym to niemożliwe ponieważ on ma 500 pomysłów na minute xD A wogóle czym byłaby matma bez papierowej kulki xD

No ja sie zawsze boję że dostane z tej kulki :P

Ty sie akurat nie masz co bac ale majs** i ci inni z drugiego końca klasy mają sie gorzej xD

Taa... Np ja i Karol xD Ale teraz najlepsza jest zaawa z gumką ;D:D:D A po za tym jakby nie było 2 zadań na godzine to by nikt nie gadał a ona do nas ma wiecznie pretensje :|

No wiesz blacha ta kulka czasami była bardzo lisko ... za blisko :p Moni*** kiedyś dostała:P

by Blacha xD ekhm... Imiona możesz pisać bez gwiazdek ;D Imię to nie nazwisko w końcu... I nie kiedyś tylko dzisiaj ode mnie na przykład :):)

ZAJĄ* gorą:D


Ale lubie też biole i ... TAM ....TATA...TAM   ..................Histre ,ale w gimnazjum się pogorszyla ale w podstawowce była extra  Mieliśmy zajefajnego gościa

by Blacha xD Proponuję przeczytanie regulaminu...

Ja za bardzo histori nie lubie bo mnie nie kreci jakis Bolek Krzywo.... coś tam.... :/ Nie wiem jak wam ale mi sie hista nie podoba :D

A ja lubie biologie i chemie... fiza tez moze być i matma w sumie tez... tylko gdyby nie K***** :P
ale wf (nie z G****) też jest spoko.