Karol przeszedłem ją za trzecim razem xD Jak już jesteś w wesolym miasteczku chowasz się za tym gówne* co się steruje diabelskim młynem, tam tego ziomka zostawiasz, kładziesz się na trawkę i walisz w kolesi

Dobra przeszedłem to. Zostawilem tego kolesia tam i schowałem sie za jakimś budynkiem Co jakiś czas przychodził tam pojedynczy koles ale nie często... Teraz zaciąlem sie w innej misji... Co biegam po bazie czy coś i mam jakieś rakiety rozwalić . Ja sie dwoje i troje a te BOTY zostaja potem w jednym miejscu i nie ida dalej, a jak lece sam to tam jest ich tak duzo,ze padam tam za kazdym razem... Ehh... Choler*** trudna ta gra ;/

Ja wręcz kocham Bioshocka, choć nie mogę go rozkręcić na maksa na laptopie. Ale sam klimat powala.
Kocham Wiedźmina choć ma kilka niedociągnięć. No ale w końcu rodzima produkcja.
Kocham Company Of Heroes - nareszcie jakiś sensowny RTS o 2 Wojnie Światowej.
Uwielbiam Supreme Commandera - choba najlepszy i największy RTS w jakiego kiedykolwiek grałem.
Crysis i Call of Duty 4 są też pewnie niezłe, choć jeszcze nie grałem.
No i muszę wspomnieć o legendach: Myślę, ze każdy potwierdzi, iż kocha Diablo, Heroes of mith and magic (oprócz 4), Warcrafta, Starcrafta i Need for Speed-a.
Nienawidzę za to: (nie będę tu pisał o MMORPG, bo i tak każdy wie czego nienawidzę najbardziej na świecie) Lost Planet (do kitu gra, nie wiem kto ją wydał, fabuła do bani, to kompletny kicz, chociaż ma nawet fajny klimat, lecz nie taki jak w Bioshock), Loki (nie będę o tym pisał bo cenzura nie pozwala) i na koniec Harry Pottery (oprócz quiditcha, w niego dało się pograć)

Ostatnio edytowany przez Alredon (2008-01-17 10:32:50)